Forum www.larpdzicz.fora.pl Strona Główna www.larpdzicz.fora.pl
Forum poświęcone organizacji gry terenowej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mechanika - pytania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.larpdzicz.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Mistrz Gry



Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Grodu Kraka

PostWysłany: Nie 15:29, 24 Mar 2013    Temat postu: Mechanika - pytania

W razie wątpliwości zadawajcie pytania tutaj, a my postaramy się je szybko i klarownie wyjaśnić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarny Wilk
Przywódca frakcji



Dołączył: 10 Kwi 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:25, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Zapoznałem się z mechaniką i pozwolę tutaj wypisać swoje spostrzeżenia i "zarzuty".

1. "Pojęcia podstawowe" -bardzo dobrze, widać dokładne zapoznanie się z mechanikami innych LARPów, bez zastrzeżeń.
-paraliż a sen- osobiście uważam efekty tych dwóch za zbyt podobne. O ile bezsprzecznie takie paraliż jest łatwiejszy i mniej męczący w odegraniu o tyle też mniej "efektowny" i nie do rozróżnienia praktycznie od snu, co moze prowadzić do porozumień
-zniszczony przedmiot- "Trafienie w zniszczoną
tarczę zapiętą na ramieniu wykręca ramię – ręka doznaje bólu" - można sprecyzować, bo nie wiem czy dobrze interpretuję.
2. "Walka" -bez zastrzeżeń
3. "Klasyfikacja broni" Powiem tak.... Gdybym nie wiedział, że twórcy LARPa wywodzą się z rekonstrukcji historycznej, to ten fragment mechaniki wykrzyknąłby mi to wprost w twarz. Odniosę się tu też do mechaniki "Pancerza", gdyż te dwa działy są ze sobą bardzo mocno poprzeplatane.
Jestem przeciwnikiem klasyfikacji broni ze względu na długość- powoduje tylko probemy przy homologacji, pretensje graczy. Jest też poniekąd sztuczna..... O tyle dobrze, że tutaj brak umiejętności, pozwalających używać tej i tej broni.....a skoro tych umiejętności brak, to po co właściwie tak skomlikowany podział broni ? Rozumiem, że głównym powodem jest chęć jak najbardziej "realistycznego" odwzorowania wytrzymałości pancerzy. Żeby mniej mówić- przykładowy tok myślowy gracza na LARPie po trafieniu.

Przykładowa otrzymania ciosu na "Zwykłym LARPie" (reklamy niszczą umysł....)
1. Otrzymałem cios !
2. Mam punkt życia mniej !

I tyle.

Przykład otrzymania ciosu na LARPie Dzicz:
1. Otrzymałem cios !
2. Z czego otrzymałem cios ?
3. Gdzie otrzymałem cios ?
4. Czy na miejscu, gdzie otrzymałem cios, mam pancerz ?
5. Jaki mam pancerz w miejscu, gdzie otrzymałem cios ?
6. Czy broń, którą zadano cios, jest w stanie przebić mój pancerz w miejscu, gdzie otrzymałem cios ?
7. Czy wróg przebił mój pancerz, zniszczył go, zadał mi ranę czy nie ?

A podczas otrzymania następnego ciosu-trzeba jeszcze przypomnieć sobie, czy pancerz w miejscu trafionym wciąż "działa" , tzn. nie został zniszczony.

Stopień skomplikowania chyba widać. Do tego jeszcze dochodzą okrzyki umiejętności przy ciosie. Mechanika ta jest zbyt skomplikowana po prostu.

Jeśli już MG pragną zostać przy czymś takim- polecam podział broni na dwie grupy:
1. Grupa A- "większość broni" -są w stanie zniszczyć/przebić wszystkie pancerze poza płytowymi.
2. Grupa B- "miecze dwuręczne, korbacze, buzdygany" - są w stanie zniszczyć i przebić wszystkie pancerze.

Koniec.
Wszystkie dodatkowe komplikacje pokroju
"Aby trafienie wręcz liczyło się jako raniące, musi być wyprowadzone z odpowiedniego
zamachu <około 180&ordm;, uderzenie z ramienia>. Ewentualnie, gdy twoja broń odwzorowuje oręż
sieczny możesz wykonać atak bez zamachu, ale przeciągając go po ciele wroga około 30 cm."
czy
"> trafiły ciało wyginając się na bloku gracza, (poza korbaczami i podobnym orężem)" spowodują tylko komplikacje podczas gry, płacz, paxy i niezadowolenie.
Wiem, że podejście jest ambitne i o ile sprawdza się w rekonstrukcji czy na polu bitwy, na LARPie nie zadziała.

Sceptycznie podchodzę też do tak łatwej możliwości uszkodzenia pancerza. Dobra wydaje mi się metoda Fantazjadowa, gdzie pancerz zostaje uszkodzony, dopiero gdy osoboa go nosząca zostanie sprowadzona do nieprzytomności.

Stan krytyczny i zdrowienie-brak zastrzeżeń.
Umiejętność- potężny cios: - zniszczenie tarczy tym ciosem to przegięcie. Zbyt łatwo każdy wieśniak będzie mógł pozbawić kogoś nawet pawęży.
Umiejętność-przebicie-gwarantuję , że połowa graczy nie zauważy, jakim kolorem strzały dostała a z pozostałem połowy większość nie będzie wiedziała co ten kolor znaczy-tym bardziej ,że kolor czerwony i czarny to popularne kolory pacyn.

Tyle na razie.
Alchemię, mistykę i rzemiosło jeszcze przerobię.

Pozdrawiam
Czarny Wilk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Mistrz Gry



Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Grodu Kraka

PostWysłany: Sob 19:27, 13 Kwi 2013    Temat postu:

paraliż generalnie zawsze działa sporo krócej niż uśpienie, dodatkowo sparaliżowanego nie można obudzić. Niemniej jednak zastanawiałem się ostatnio nad sensem rozdzielania tego efektu. O ile pamiętam wstawiłem go, bo w systemie alchemii brakowało w jednej kombinacji składników efektu i ten jakoś tak się sensownie wpisywał. Pomyślimy nad tym.

Co do tarczy - jeśli masz tarczę, która została fabularnie zniszczona, a nie masz możliwości jej szybko odrzucić, bo np.: jest zapięta ściśle klamrą, to kiedy dostaniesz jeszcze raz po tarczy dostajesz efekt bólu na rękę, wg. opisu efektu ból:
Ból - niektóre ataki, czary i trucizny nie zagrażają w bezpośredni sposób życiu, ale mogą być bolesne. Ból działa podobnie jak rana, ale nie może sprowadzić do stanu krytycznego, oraz przechodzi po odpoczynku (poza truciznami). Jeśli ktoś z ciężką raną (lub odpowiednikiem jako ból) zostanie trafiony atakiem powodującym ból pada na ziemię na 5 minut i liczy się jakby była w stanie krytycznym. KAŻDA POSTAĆ MOŻE RAZ (raz na odpoczynek) ZIGNOROWAĆ EFEKT
BÓLU ZADANY ORĘŻEM (poza magicznym).

Jeśli chodzi o broń i pancerz. Hm, moja myśl przewodnia była podobna. Z tą tylko różnicą, że zamiast grupy A jest oręż trzymany jednorącz, a w grupie B dwurącz. No i do poziomu płyty podciągamy też inne ciężkie pancerze, np.: ciężkie kolczugi i łuskówki na dobrych przeszywanych kaftanach itp.
Dlaczego zdecydowałem się na podzielenie siły oręża według sposobu używania (w 1ej lub 2ch rękach)? Bo to dość sensowne i widoczne bardziej, niż jakiekolwiek tasiemki, czy inne oznaczenia.
Broń krótką wyróżniłem, żeby nie dało się najcięższych pancerzy przebijać np.: sztyletami. Ale może by to odpuścić? Ze sztyletem i tak trudno się do kogoś zbliży, żeby wykonać sztych trzymając go obiema rękami.
Co do broni dwuręcznej - chodziło tylko o ustalenie limitu długości dla oręża trzymanego jednorącz. Żeby nie pojawiali się spamerzy z dwoma 1,5 mieczami, lub coś podobnego i przy tym sądzę, że powinniśmy pozostać.
Jeśli chodzi o kije i podobny oręż, który NIE NISZCZY I NIE PRZEBIJA ŻADNEGO PANCERZA - ta broń miała być jako jedyna oznaczona jakimś kolorem (no dobra, poza specjalnymi strzałami). I zasada ta miała być wprowadzona, bo albo jest to broń spamerska (małe rzutki), albo bardzo łatwa do zrobienia (laski i kije), często brzydka... no i w sumie taki kij też będzie spamerski i dziwnie będzie wyglądać rozparcelowanie kijem gościa w ciężkim pancerzu...
niemniej jednak pomyślę nad możliwym uproszczeniem tej części - może na to nie wygląda, ale też mi zależy, żeby to było grywalne ;p mam już pewien pomysł nawet.

Łatwe uszkadzanie pancerzy i tarczy miało się wiązać z w miarę łatwą ich naprawą. Chodziło też o to, aby rzemieślnik miał co robić i żeby handlowało się znajdźkami dla rzema. Aczkolwiek ustalenie, że pancerz niszczy się dopiero kiedy chroniony zostanie zraniony to nie jest duża modyfikacja i może nawet byłaby sensowna. Woj łatwo po walce mógłby spamiętać - tak, kuleję na nogę, nagolennika nie ma, odrywam akredytację. Trzeba by zmodyfikować jeszcze jedno ulepszenie u rzemieślnika wtedy, lecz to też można by zrobić.
Jeśli chodzi o niszczenie pawęży... dokładnie o to chodziło w tej umiejce :p zgadnij dlaczego o tym pomyślałem.

Co do przebicia na dystans - najlepiej i oznaczyć strzałę i krzyknąć. No, chyba, że zupełnie zrezygnować z tej umiejki, ale wydaje mi się, że powinna być jakaś dla strzelców.

Dzięki za sprawdzenie mechaniki i zwrócenie uwagi na te elementy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lis dnia Sob 19:40, 13 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Mistrz Gry



Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Grodu Kraka

PostWysłany: Śro 15:37, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Ok. Po dogłębnym tentegowaniu w głowie wymyśliłem coś takiego: (italik to tekst zmian, normalna czcionka to komentarze które nie pojawią się w mechanice)

Zamiast całego rozdziału klasyfikacja broni chciałem wrzucić coś takiego:
Na larpie można jednorącz używać oręża o długości do około 105 cm, a dwurącz do około 150 cm. Wyjątek stanowią imitacje oręża drzewcowego, który może mieć nawet do 300 cm długości, ale liczą się nim tylko trafienia samym zakończeniem broni (nawet przy kosturze). Można jednorącz używać włóczni do 200 cm, ale liczą się tylko ataki sztychem (pamiętać o dobrym zabezpieczeniu sztychu!).
Na larpie można również używać broni miotanej - toporków o długości co najmniej 30 cm, oraz dzirytów i oszczepów o długości około 60-120 cm, a także broni miotającej pociski (łuki, kusze) o naciągu do 15 kg.
Jeśli ktoś będzie posiadał najprostszą imitację broni np.: rurkę PCV z otuliną owiniętą taśmą, to takie egzemplarze nie będą mogły być ulepszane przez rzemieślników (patrz: RZEMIOSŁO). Oczywiście, jeśli ktoś wykona z tych materiałów coś, co będzie przypominało broń, będzie mógł ją normalnie ulepszać.

Tak też zmiany są następujące: kasujemy broń, która nie przebija i nie niszczy pancerza (za wyjątkiem improwizowanych ataków bez broni) - jedna mniej rzecz do pamiętania i zauważania (ataki bez broni i tak widać bez żadnych oznaczeń). Zamiast tego broń ta albo nie będzie mogła być ulepszona, albo została skasowana (lekkie rzutki).

Pancerz:
Lekki pancerz chroni cię przed pierwszym trafieniem w danej walce. Drugie trafienie w pancerz na tej samej części ciała (danej ręki/ nogi/ korpusu) rani cię i niszczy na tej części ciała cały pancerz lekkiej klasy. Jako lekki pancerz liczy się gruba przeszywanica, gruba i sztywna skóra, kolczuga, miękka skóra/lekka przeszywanica wzmacniana np. zbrojnikami.
Ciężki pancerz chroni cię zupełnie przed trafieniami jednorącz i pierwszym trafieniem oburącz. Drugie trafienie oburącz w tą samą część ciała rani cię i niszczy cały pancerz z trafionej części ciała. Jako ciężki pancerz liczą się zbroje płytowe i inne ciężkie metalowe pancerze, najlepiej na przeszywanicy.
Pamiętaj, że pancerz chroni cię tylko w miejscu, gdzie fizycznie się znajduje! Np.: jeśli masz karwasz na ręce, ale zostaniesz trafiony w niechroniony biceps, to karwasz nie zapewnia ci pancerza.
Trafienia orężem miotanym liczą się jak jednorącz, a pociskiem z łuku/kuszy jak oburącz.

Jest chyba przejrzyściej niż było. No i zasada w sumie ta sama - lekki pancerz chroni raz przed wszystkim, ciężki raz przed trafieniem oburącz lub strzałem i ciągle przed traf. jednorącz i orężem miotanym. Dałem teraz też notkę, że pancerz danej klasy schodzi po zniszczeniu z całej kończyny, jest to chyba rozwiązanie umiarkowanie łatwe do zapamiętania, łatwiejsze raczej niż: mam zniszczony karwasz, ale rękaw od przeszywki jeszcze nie itp. Poza tym w miarę łatwo będzie to znaczyć i pilnować (o tym napiszę jednak w osobnym temacie, jutro zapewne)

Hełmy - zastanawiam się, czy nie podarować sobie ich niszczenia. Dla przypomnienia - miały się niszczyć po trafieniu odpowiednim rodzajem broni dystansowej i były też podzielone na dwie klasy. Ten podział bym zostawił, dał tylko, że się nie niszczą, bo jak na Fancie dopuszczamy trafienia w głowę strzałami (liczą się jak w korpus), ale zalecamy nie celowanie w głowę, stąd teoretycznie i tak tych trafień nie byłoby dużo.

Przebicie na dystans:
Moja propozycja: i deklarujemy i mamy oznaczoną strzałę. Jeśli ktoś nie chce zdradzić pozycji nie musi koniecznie deklarować, ale musi się liczyć z tym, że jak strzała poleci gdzieś dalej w krzaki, to cel może nie zauważyć, że była przebijająca. Coś za coś.

Utwardzenie: utwardzony pancerz i tarcze możesz zawsze naprawić za darmo i samodzielnie w trakcie odpoczynku.
Przedtem było tak:
utwardzony pancerz wraca do używalności po odpoczynku (musisz tylko go trochę poprawić), chyba, że został trafiony więcej niż jeden raz w walce. Wtedy musi go naprawić rzemieślnik.
No więc prościej. Poza tym przyjmujemy tutaj jednak trudniejsze niszczenie pancerza niż pierwotnie (po zranieniu = 2 trafienie, nie 1-sze), więc to ulepszenie przy starym opisie nie miałoby sensu.

Będę się musiał teraz jeszcze zastanowić też nad tym jak liczyć ulepszenia na pancerz, ale to może troszkę poczekać. Zapewne też będzie się je po prostu liczyć na części ciała. Może to być trochę śmieszne:
- proszę o ulepszenie prawego rękawa mojego kaftana i karwasza na nim.
Ale co tam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lis dnia Sob 18:50, 20 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.larpdzicz.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin